Bartosz Kurek, jako jedna z czołowych postaci w światowej siatkówce, ma imponujące zarobki, które plasują go wśród najlepiej zarabiających zawodników tego sportu. Niemniej jednak warto podchodzić z pewnym sceptycyzmem do wszelkich informacji dotyczących konkretnych kwot, zwłaszcza jeśli źródło tych danych nie jest jasno określone.
Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu Jak się okazało specjalne koszulki to pomysł światowej federacji siatkówki (FIVB), która w ten sposób postanowiła zwrócić uwagę na kwestię równości w sporcie. Co ciekawe, nie jest to nowa akcja. Organizowano ją już w zeszłym roku i wówczas również Kurek miał okazję zagrać w innym stroju niż jego reprezentacyjni koledzy. — Startując z kampanią Equal Jersey, mamy w planach pokazać, że nasz sport jest uniwersalny, łączy ludzi, a kibice oraz zawodnicy potrafią wspierać wszystkich, broniąc równości i różnorodności — mówił jakiś czas temu przedstawiciel federacji. Kurek i Giannelli grali w specjalnych koszulkach tylko przez kilka minut. Zmienili je podczas pierwszej przerwy technicznej w pierwszym secie. Akcja będzie kontynuowana także w finale, w którym USA zmierzy się z Francją. Wówczas na parkiecie wyróżniać się będą Micah Christenson i Jenia Grebennikov. Zobacz także: Wielki powrót Biało-Czerwonych! Polacy brązowymi medalistami Ligi Narodów Ostatecznie spotkanie Włochów z Polakami zakończyło się pewnym zwycięstwem Biało-Czerwonych 3:0. Tym samym nasi zawodnicy zajęli w tegorocznej edycji Ligi Narodów trzecie miejsce. *** – Najpierw piłkarz, później celebryta – mówi o sobie. Nie chodzi "po ściankach", nie szuka uwagi mediów. To media interesują się nim, choć niekoniecznie w sportowym kontekście. O piłkarską karierę pyta go Łukasz Kadziewicz, a Jarosław Bieniuk odpowiada, co dał mu sport, co zabrał i czy zawodowo czuje się spełniony. – W piłce nożnej sufit jest tak wysoko, że trudno powiedzieć: "jestem spełniony" – przyznaje. Nie ukrywa, że na jego karierę ogromny wpływ miało życie prywatne. Pozytywny? Negatywny? O tym mówi "W cieniu sportu". Zdradza też, czego zabrakło jego pokoleniu, by w piłce nożnej sięgać po więcej i jaki związek może mieć z tym... Unia Europejska. Bartosz Kurek - Biography. Bartosz Kamil Kurek (born 29 August 1988) is a Polish volleyball player, a member of Poland men's national volleyball team and Polish club Asseco Resovia Rzeszów, a participant of the Olympic Games (London 2012), 2009 European Champion, a gold medalist of the 2012 World League, a silver medalist of the 2011 World Cup, a bronze medalist of the 2011 World League, 2011
Adam Kurek, ojciec gwiazdy polskiej reprezentacji. "Niepotrzebnie bałem się o syna" Data utworzenia: 10 czerwca 2020, 6:04. Stal Nysa po 15 latach wraca do siatkarskiej ekstraklasy. W tym klubie debiutował Bartosz Kurek (32 l.). W pierwszym meczu zagrał razem ze swoim ojcem – Adamem. Bartosz Kurek Foto: Maciej Śmiarowski / – To był 2004 rok – wspomina Adam Kurek (52 l.) w rozmowie z Faktem. – Pamiętam jak trener, świętej pamięci, Jurek Salwin mówił przed meczem z Kędzierzynem-Koźle: „Słuchaj Adam, on już jest gotów, niech zagra”. Ja nie chciałem się zgodzić, Bartek miał 16 lat, bałem się. Ale Jurek go wpuścił i zagraliśmy razem. Młodszy z Kurków debiutował w ostatnim sezonie Stali Nysa w PlusLidze. W 2005 roku ten zasłużony klub – czterokrotny medalista mistrzostw kraju i zdobywca Pucharu Polski – spadł do niższej ligi. – Starsi kibice pamiętają słynny „nyski kocioł”, tę małą halę, gdzie hałas był taki, że przyjezdne zespoły nie były w stanie grać. Tutaj właśnie w 1996 roku zdobyliśmy Puchar Polski. Hala była naszym atutem. Mam nadzieję, że teraz też będzie, choć zupełnie inna. Nowa, piękna i duża. I już cieszę się nadchodzący sezon. Wszystko wskazuje na to, że pierwszy mecz zagramy z Zaksą. Kiedyś spotkania Nysy z Kędzierzynem-Koźle były sportową wojną. Teraz też się nie poddamy. Skład mamy obiecujący, wszyscy w mieście nie mogą doczekać się gry w PlusLidze – dodaje Adam Kurek, który pomaga prezesowi klubu w zbudowaniu marki Stali. Być może kiedyś syn i ojciec znów spotkają się w drużynie z Nysy. Bartosz Kurek pytany przez nas, czy tuż przed sportową emeryturą wróci do Nysy, odpowiada: – Bardzo bym chciał, ale pod warunkiem, że będę wartościowym zawodnikiem, a nie tylko kimś, kto pojawia się w statystykach marketingowych. Zobacz także: Bartman: zmiana pozycji to nie jest hop siup Memoriał Huberta Wagnera został odwołany. Co z biletami? Zbigniew Bartman zagra w Stali Nysa. Po latach będzie przyjmował /3 Stal Nysa po 15 latach wraca do siatkarskiej ekstraklasy. Krystyna Paczkowska / Stal Nysa po 15 latach wraca do siatkarskiej ekstraklasy. /3 W tym klubie debiutował Bartosz Kurek (32 l.). Krystyna Paczkowska / W tym klubie debiutował Bartosz Kurek (32 l.). /3 W pierwszym meczu zagrał razem ze swoim ojcem – Adamem. Łukasz Sobala / Pressfocus W pierwszym meczu zagrał razem ze swoim ojcem – Adamem. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Bartosz kamil kurek is a polish volleyball player, member of the poland men's national volleyball team, participant of the olympic games, 20. During the eighties, conservative politics and reaganomics held sway as the berlin wall crumbled, new computer technologies emerged and blockbuster movies and mtv reshaped pop culture. Grali u nas Bartosz Kurek wielką karierę sportową rozpocząl dość wcześnie, bo w wieku szesnastu lat u boku swego ojca Adama w AZS-ie Nysa, który z powodu braku pieniędzy do dwunastki dołaczył adepta tego sportu. Od czterech sezonów jest więc Bartek Kurek zawodnikiem PLS-u i wielką nadzieją polskiej siatkówki. Jego ogromny talent dostrzegł też trener kadry Raul Lozano, który już w 2006 roku prze mistrzostwami świata w Japonii zaprosił tego młodego zawodnika na treningi reprezentacji do Spały, a rok później nie tylko powołał do osiemnastki na Ligę Światową, ale również dał szansę debiutu w biało-czerwonych barwach podczas meczu z Argentyną, w którym "Bambino" (bo tak mówił o nim pieszczotliwie Argentyńczyk) zaliczył bardzo dobry mecz i ... przypadkową kontuzję. "To był szalony rok"- tak sezon 2006/2007 oceniał zawodnik, który przebojem wdarł się do "szóstki" Mostostalu, zdał egzamin dojrzałości, a na koniec spełnił marzenie, na którego realizację inni nieraz bezskutecznie czekają przez całe sportową karierę. "Chciałbym, żeby był to sezon przełomowy. Żebym mógł powiedzieć, że zostałem prawdziwym ligowcem z pewnym miejscem w składzie oraz - może nie tak silną - ale jakąś pozycją w kadrze seniorów." - mówił w jednym z wywiadów. Tak też się stało. W sezonie 2007/08 Kurek był już szóstkowym zawodnikiem ZAKSY i niemal żelaznym kadrowiczem. I chociaż na Igrzyska do Pekinu nie pojechał, z kadrą spędził okres przygotowawczy. Jednak w tej beczce miodu, pojawiła się i łyżka dziegciu. W czasie wakacji prasa często rozpiywała się o Kurku, ale nie w związku z Igrzyskami, lecz zmianą barw klubowych. Bo otóż po trzech latach gry w Kędzierzynie Bartosz Kurek postanowił zmienić otoczenie. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie sposób, w jaki rozstał się z dotychczasowym klubem, którego zawczasu nie powiadomił o zmianie barw, co, według prezesa, było uregulowane kontraktem. W końcu dla dobra zawodnika postanowił ustąpić prezes ZAKSY, Kazimierz Pietrzyk, ale niesmak po tym sporze pozostał. Bartosz Kurek [12] Data i miejsce ur.: r. Nysa Wzrost: 205 cm Waga: 87 kg Wyskok do ataku: 350 cm Wyskok do bloku: 328 cm Pozycja na boisku: Atakujący/przyjmujący Dotychczasowe kluby: AZS Nysa (2004-2005); Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle (2005 - 2008); Skra Bełchatów (2008 - 2012), Dynamo Moskwa (2012 - 2013), Lube Banca Macerata (od 2013) Największe sukcesy w reprezentacji Polski: mistrz Europy (2009' Izmir), III miejsce w Lidze Światowej (2011), brązowy medal ME (2011), srebrny medal PŚ (2011), złoty medal LŚ (2012), mistrzostwo świata 2018 Największe sukcesy klubowe: Wicemistrz Polski juniorów '2006 (MMKS), Złoty medalista Licealiady'2006, mistrzostwo Europy kadetów (2005'Ryga), mistrzostwo Polski (2008/2009 - Skra), Puchar Polski (2009 - Skra), mistrzostwo Polski (2009/2010 - Skra), mistrzostwo Polski (2010/2011 - Skra), Puchar Polski (2011 - Skra), wicemistrzostwo Polski (2012 - Skra), mistrzostwo Włoch (2014 - Lube Banca Macerata) Nagrody i wyróżnienia: Najlepszy atakujący Mistrzostw Europy kadetów w 2005 r. w Rydze, Najlepiej blokujący Licealiady 2006, Odkrycie roku 2006 w plebiscycie "Super Volleya", najlepiej punktujący Ligi Światowej 2011, II miejsce w konkursie PS na sportowca 2011 roku, MVP Ligi Światowej 2012;MVP mistrzostw świata 2018 Już po kilku występach Bartosza Kurka w sezonie 2004/2005 w Polskiej Lidze Siatkówki w barwach AZS-u Nysa o uzdolnionym szesnastolatku zrobiło się niezwykle głośno. Pod koniec października 2004 roku ówczesny trener nyskiego AZS-u Jerzy Salwin na konferencji prasowej po meczu z Polską Energią Sosnowiec tak mówił: "Przyznam, iż bulwersuje mnie trochę, że działacze możniejszych klubów składają oferty tak młodym siatkarzem To zdecydowanie za wcześnie. On musi pracować nad sobą w spokoju, a tu już zaczynają huczeć, że pojawił się wielki talent. Talent to jeszcze nie wszystko On musi być poparty naprawdę ciężką i systematyczną pracą. Bartek ma solidne warunki fizyczne. Po przyjściu do klubu zrobił spore postępy. Teraz trochę stanął w miejscu, ale pewnie znów pójdzie do przodu i polska siatkówka może mieć za jakiś czas z niego pożytek. Historia pokazała, że zbyt wczesne myślenie o wielkiej karierze może mieć na młodego zawodnika negatywny wpływ." Sam Bartek również miał pełną świadomość tego, że łatwo jest zmarnować największe nawet zdolności, dlatego z dużym dystansem podchodził do wszelkich rewelacji prasowych na swój temat. "Na pewno zmiana klubu po krótkim okresie gry w Nysie nie byłaby dobrą decyzją. Na razie Nysa wygrywa z innymi klubami jednym argumentem - tu mogę grać, co jest podstawą do tego, by się rozwijać. Nie chciałbym chlubić się tym, że jestem zawodnikiem silniejszego klubu od Nysy, a siedzieć w nim na ławce." Kapitan nyskiego AZS-u i ojciec uzdolnionego siatkarza również wykluczył wyjazd swojego syna z Nysy, a starania największych klubów PLS-u uznał za pozytywny bodziec, który zdopinguje syna do jeszcze bardziej intensywnej pracy. Już na wiosnę jednak nazwisko Bartka Kurka pojawiło się wśród zawodników, którymi interesuje się kędzierzyński Mostostal. I trudno się dziwić, gdyż nikt inny bardziej nie pasował do koncepcji prezesa Pietrzyka, który marzył o odbudowaniu potęgi klubu w oparciu o utalentowaną młodzież i konsekwentnie ten zamiar realizował. Z pewnością jednak Bartek pozostałby w swoim rodzinnym mieście, gdyby nie spadek AZS-u do I ligi, chociaż i po tym fakcie kibice Mosto długo musieli czekać na ostateczną decyzję samego zawodnika i jego rodziców. Mimo ogromnego zainteresowania innych zespołów Bartek podpisał trzyletni kontrakt z Mostostalem. Co o tym zadecydowało? Rodzice młodego siatkarza tak uzasadniali tę decyzję: "Miał kilka ofert, między innymi z Olsztyna, Jastrzębia i Kędzierzyna, i aby synowi nie przewróciło się w głowie, podpisaliśmy kontrakt menedżerski z Ryszardem Boskiem, który miał wybrać najlepszą dla nas propozycję. Nie chodzi o finanse, ale o możliwość rozwoju sportowego i nauki dla syna, który chodzi dopiero do drugiej klasy liceum Nie chciałem, by Bartek nawet za duże pieniądze trafił na ławkę rezerwowych i był dziewiętnastym graczem" - podkreślał w swojej wypowiedzi Kurek senior. "Oferty Olsztyna i Jastrzębia były finansowo lepsze od kędzierzyńskiej, ale do Kędzierzyna z Nysy mam 70 km i w każdej chwili mogę do syna pojechać i - co tu dużo mówić - mieć go pod jakąś kontrolą. A do Olsztyna jest 600 km. Po drugie, w Olsztynie i Jastrzębiu jest tylu klasowych zawodników, że Bartek nie miałby szans na grę. A mnie głównie o to chodzi, by się rozwijał." Prezes Pietrzyk mimo ogromnej konkurencji dopiął swego i Bartek Kurek od kolejnego sezonu był już zawodnikiem Mostostalu. Początkowo wychodził tylko na zmiany, ale trzeba przyznać, że były one bardzo udane, a ważne było też to, że nie siedział na ławce i nie czekał na swoja kolejkę.. W Mostostalu Bartosz Kurek początkowo był nominalnym atakującym, ale równie dobrze czuł się na przyjęciu i często na tę pozycję wchodził do pierwszej linii. Przy swoim wzroście przydawał się nie tylko w ataku, ale również w bloku. Pierwsze lata były więc bardzo udane dla Bartka - debiut w PLS-ie, transfer do Mostostalu, Mistrzostwo Europy kadetów w Rydze i tytuł najlepszego atakującego tej imprezy, wreszcie powołanie do szerokiej kadry przed mistrzostwami świata w Japonii i wspólne treningi z przyszłymi srebrnymi medalistami w Spale. Do kolekcji sukcesów Bartek dorzucił srebrny medal Mistrzostw Polski juniorów z kędzierzyńskim i "złoto" w Licealiadzie ( II LO w Kędzierzynie) . W drugim sezonie gry w zespole z Kędzierzyna wobec słabszej postawy Eugena Bakumovskiego i kontuzji Konrada Małeckiego Bartek coraz częściej pojawiał się na parkiecie w wyjściowej szóstce. Bardzo dobre mecze zaliczył przede wszystkim w play-offach z Jastrzębskim Węglem. Trener Kubacki wystawiał go na przyjęcie, gdzie niemiłosiernie ostrzeliwany zagrywką przez przeciwników z każdym meczem radził sobie coraz lepiej w tym trudnym elemencie, zachowując przy tym skuteczność ataku. Do rangi anegdoty urosło już wydarzenie związane z rewanżowym spotkaniem Mostostalu z Resovią w fazie play-off, kiedy to Bartek rano zdawał maturę, a już o osiemnastej wybiegł na parkiet w hali Podpromie. Jak to się stało? Tuż po egzaminie czekał na Bartka samochód Kazimierza Pietrzyka, który zawiózł młodego maturzystę prosto na mecz do Rzeszowa. Mostostalowcy przegrali to spotkanie i kolejne rozgrywane w sobotę, ale wydarzenie to jednoznacznie pokazuje, jak ważną rolę odgrywał Bartek w zespole Mosto w ubiegłym sezonie. Niemal od początku nominalny atakujący wystawiany był na przyjęcie. Na tej pozycji występował również w kadrze Raula Lozano, chociaż debiutował jako zmiennik Roberta Prygla na ataku. Ten debiut sprawił, że o Bartku znów zrobiło się głośno. Sam zawodnik był chyba też nieco zaskoczony takim rozwojem swojej kariery, bo z dwunastu meczy rozegranych przez kadrę Polski w fazie interkontynentalnej Ligi Światowej aż w dziesięciu był wystawiony do dwunastki. "Przed sezonem, jakby mi ktoś powiedział, że będę grał w drużynie narodowej seniorów, to nie wiem, czy bym w to uwierzył, a to się dzieje naprawdę, jestem z chłopakami, którzy wywalczyli wicemistrzostwo świata, trenuję z nimi, latam po całym świecie i uczę się siatkówki, chłonę wiedzę od najlepszych i jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu - mówił skromnie w jednym z wywiadów. Kiedy nie został zgłoszony przez trenera Lozano na Finały Ligi Światowej w Katowicach, tak oceniał swoją sytuację: "Mam dopiero 18 lat. Ominęła mnie ta impreza, być może ominą także najbliższe mistrzostwa Europy czy kolejny ważny turniej, ale wciąż będę miał sporo czasu, żeby pograć w reprezentacji. Dlatego nie byłem rozgoryczony. Bardzo się cieszyłem, że w tym sezonie reprezentacyjnym dostałem taką szansę od selekcjonera." Warto nadmienić, że w 2007 roku Bartek otrzymał jeszcze dwa wyróżnienia. Został uznany za "Odkryciem roku 2006" w plebiscycie magazynu Super Volley i otrzymał tytuł "Najlepszego sportowca II LO w Kędzierzynie-Koźlu". Oba ceni sobie bardzo, gdyż pierwszy przyznali mu kibice z całej Polski, a drugi - koledzy i koleżanki ze szkoły. "Z tej przyczyny jest on dla mnie bardzo cenny. Wiadomo, że takie głosy liczą się najbardziej i to poparcie bardzo się dla mnie liczy - mówił w Radiu Park. "Życie nie jest bajką, im prędzej to zrozumiesz, tym lepiej dla ciebie"- Bartek często wspomina słowa ojca, który jest dla niego niekwestionowanym autorytetem, dlatego już samo powołanie do kadry uważa za ogromny sukces. "W reprezentacji grają najlepsi, czymś trzeba sobie na to wyróżnienie zasłużyć, nikt nigdy nie powiedział, że będzie łatwo" - mówi. Kiedy po zakończeniu sezonu 2007/2008 Skra Bełchatów po zdobyciu czwartego mitrzostwa Polski postanowiła zakontraktować Kurka, ten nie namyslal się ani chwili. Z uporem powtarzał, że wypełnił kontrakt z ZAKSĄ i chce grać w drużynie z Bełchatowa, chociaż prezes Pietrzyk miał inne zdanie na ten temat. W końcu spór zakończył sie polubownie i Kurek na konferencji prasowej mógł powiedzieć: - W rozmowie z prezesem już mu dziękowałem za grę w klubie (...) Nie chciałbym, by ta sprawa jakoś źle wpłynęła na postrzeganie mnie w ZAKSA. Jeszcze raz chciałem bardzo podziękować prezesowi Pietrzykowi, trenerom, całemu klubowi oraz kibicom za te trzy lata spędzone w Kędzierzynie. Autor: Janusz Żuk Foto: Bogdan Kurys i Jacek Żuk Kurek został wówczas wybrany MVP turnieju. Ich ślub odbył się latem 2020 roku. Obecnie Bartosz i Anna Kurkowie mieszkają w Japonii, ponieważ nasz atakujący gra w klubie Wolf Dogs Nagoya. Życie na obczyźnie może nie jest najprostsze, ale jeśli ma się wsparcie najbliższej osoby, to wszystko się dobrze układa. Zakochani, szczęśliwi i zgrani… Wspierają się na każdym kroku i motywują do osiągania kolejnych celów. Bartosz Kurek i Anna Kurek wspólnie patrzą w przyszłość, a połączyła ich siatkówka i podróże. Jeden z najlepszych polskich siatkarzy poślubił ukochaną w sierpniu 2020 roku. Jak wyglądała ich historia miłości? Para rzadko wypowiada się na temat życia prywatnego, ale od czasu do czasu w mediach społecznościowych dzielą się z obserwatorami wspólnymi zdjęciami. Trudno oderwać od nich wzrok! Miał kończyć karierę, a został mistrzem świata! Oto droga do sukcesu Bartosza Kurka Bartosz Kurek i Anna Kurek: jak się poznali? Annę i Bartosza Kurków połączyła wspólna pasja do sportu. Poznali się w 2016 roku i od tamtej pory są nierozłączni. W czym tkwi sekret ich szczęśliwego związku? Jako zawodowi sportowcy świetnie rozumieją swoje potrzeby, podchodzą z wyrozumiałością do wielu kwestii i starają się dodawać sobie skrzydeł. I co najważniejsze, są dumni ze swoich osiągnięć. Anna Kurek do 2018 roku zawodowo grała w siatkówkę. Ukochana Bartosza Kurka zajmowała pozycje przyjmującej. Należała do drużyn: Impel Wrocław, Polski Cukier Muszynianka Muszyna, Karayollari Ankara czy Chemik Police. Także reprezentowała kraj w kadrze seniorek i na swoim koncie ma tytuły Mistrzostw Polski Juniorek, Pucharu Polski i Mistrzostwo Polski. Zakochani wielokrotnie udowadniali, że mogą na siebie liczyć. Tak było w momencie, gdy Anna kilka lat temu zmagała się z kontuzją. „Bartosz był kiedyś w podobnej sytuacji jak moja, więc wiedział, „czym to się je”. Otrzymałam od niego mega wsparcie, mogłam na niego liczyć, a to bardzo ważne”, cytuje wypowiedź siatkarki Sprawdź też: Tak kochali się Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk. Oto ich najpiękniejsze cytaty o miłości Miłość ich uskrzydla To prawdziwa miłość. Kiedy Bartosz Kurek nie wyjeżdża na kolejne mecze i zgrupowania, każdą chwilę spędza z ukochaną Anną. Z kolei ona, gdy tylko jest taka możliwość, kibicuje mu z trybun i nie ukrywa swojej dumy. Jak podkreślał siatkarz, wtedy czuje największą motywację i szczęście. „Zawsze mu powtarzałam, że jest najlepszy na świecie. Może to puste slogany, ale myślę, że w końcu uwierzył, że tak jest”, mówiła Anna Kurek po tym, jak ukochany nie został wygrany do drużyny, by reprezentować Polskę na Mundialu w 2014 roku. Żona jest dla Bartosza Kurka największym wsparciem, daje mu siłę i poczucie bezpieczeństwa. Zawsze stoi przy jego boku. Nic dziwnego, że siatkarz najważniejsze podziękowania na Gali Mistrzów Sportu 2018 skierował właśnie do niej. „Bez ciebie to wszystko to nic, z tobą to wszystko stało się możliwe. Kocham cię”, mówił odbierając statuetkę. To także jej dedykuje najważniejsze osiągnięcia. Anna Kurek jest kobietą jego życia. O synowej w samych superlatywach wypowiadał się ojciec siatkarza. „Wydaje mi się, że Ania bardzo Bartka zmieniła mentalnie, bardzo mu pomogła. Bez niej byłoby mu niezwykle trudno dojść do takich sukcesów”, podkreślał pan Adam Kurek w wywiadzie dla Wp Sportowe Fakty w 2019 roku. Zobacz też: Bartosz Kurek i Anna Grejman zaręczyli się! Tata sportowca nie ma wątpliwości, że ten związek prowadzi Bartosza Kurka do zdobywania kolejnych szczebli w jego sportowej karierze. „Jest też zakochany z wzajemnością, a to bardzo dużo pomaga. Każdy mi zresztą mówi, że Bartek jest teraz szczęśliwy i zadowolony z życia, a jak układa się w życiu prywatnym, to w sportowym jest łatwiej”, dodawał. W 2018 roku reprezentant Polski w siatkówce postanowił oświadczyć się ukochanej. A dwa lata później stanęli na ślubnym kobiercu. Od pewnego czasu małżonkowie mieszkają w Japonii, gdzie Bartosz Kurek gra w klubie Wolf Dogs Nagoya. Anna i Bartosz Kurkowie rzadko udzielają wywiadów. W mediach społecznościowych dzielą się fragmentami ze swojego życia prywatnego i pokazują, jak wygląda codzienność w Japonii. Widać, że okazują sobie dużo miłości i czułości. Tak było i tym razem, kiedy Bartosz Kurek z okazji Mikołajek postanowił dać żonie wyjątkowy prezent. Anna Kurek otrzymała przesyłkę, do której sportowiec dołączył liścik z podpisem „Najlepsza żona na świecie, Anna Kurek”. To rozczuliło fanów pary. A my życzymy zakochanym wszystkiego, co najlepsze! Źródło: , Jastrząb Post , Super Express Sport Fot. LUKASZ SZELAG/REPORTER Bartosz Kurek, Anna Kurek, 2019, Siatkarskie Plusy - Gala 90-lecia Polskiej Siatkówki Fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER Bartosz Kurek i Anna Kurek na Gali Mistrzów Sportu 2019
Anna Grejman i Bartosz Kurek stanowią jedną z najbardziej rozpoznawalnych par polskiego sportu. Oboje kochają siatkówkę i ta pasja pozwoliła im związać się ze sobą na stałe
Polscy siatkarze na z kapitanem Bartoszem Kurkiem zdobyli brązowy medal Ligi Narodów po świetnym meczu z Włochami. "Biało-Czerwoni" potrzebowali zaledwie trzech partii, żeby przypieczętować zwycięstwo nad gospodarzami turnieju finałowego. W sobotę po porażce z USA, Anna Kurek pocieszała swojego męża po meczu, w niedzielę oboje mogli się świętować kolejny sukces naszego kapitana. Reprezentacja Polski zdobyła zgodnie z planem brązowy medal w Lidze Narodów. Podopieczni Nikoli Grbicia bez problemu pokonali w trzech setach gospodarza turnieju finałowego - Włochów. Od początku meczu było widać, jak bardzo zależy "Biało-Czerwonym" na poprawieniu gry w porównaniu do meczu półfinałowego z USA. Mistrzowie świata zaprezentowali bardzo dobrą siatkówkę, tym samym nie dali nawet najmniejszych szans swojemu rywalowi. Po meczu z gratulacjami przybiegł do Polaków były trener Vital Heynen, który zawsze w samych superlatywach wspomina prowadzenie naszych kadrowiczów. Piękny gest Vitala Heynena. Tuż po meczu Polski ruszył do zawodników, nie mógł się powstrzymać Sonda Mistrzostwa Świata 2022: Czy reprezentacja Polski ma szansę na złoto? OCZYWIŚCIE, ŻE TAK NO TAK ŚREDNIO, ALE ZOBACZYMY NIE MA SZANS Po meczu do cieszącego się Bartosza Kurka dołączyła jego żona - Anna. Po sobotnim nieudanym meczu z USA, również była przy nim i wspólnie przeżywali tę porażkę. Tym razem mieli powody do radości, a kapitan reprezentacji Polski otrzymał w nagrodę buziaka i zapozowali do wspólnego zdjęcia. "Biało-Czerwoni" za miesiąc rozpoczynają kolejny turniej, który jest najważniejszy w tym sezonie reprezentacyjnym, czyli mistrzostwa świata. Miejmy nadzieję, że państwo Kurek będą mieć niejedną okazję do wspólnego świętowania aż do wielkiego finału. Koledzy z klubu brutalnie zbili Semeniuka. A on ocenia: „To klasyczna historia” Karol Kłos zdradza tajemnicę sztuki blokowania rywali
Bartosz Kurek, jeden z naszych najlepszych siatkarzy i Anna Kurek, w tym miesiącu będą obchodzić pierwszą rocznicę ślubu. Zakochani nie ukrywają, że to dzięki sportowi świetnie się
Mateusz Bieniek w ostatni czwartek się ożenił. Na ślubie polskiego siatkarza nie zabrakło jego kolegów z zespołu. Jak podał portal ceremonia zaślubin odbyła się w Bazylice Katedralnej w Kielcach. Na ślubie pojawili się Michał Kubiak, Łukasz Kaczmarek, Fabian Drzyzga, Paweł Zatorski, Dawid Konarski, Piotr Nowakowski oraz Bartosz Kurek. Temu ostatniemu towarzyszyła żona, Anna Kurek, która skradła całe show. Była siatkarka nie tylko zwracała uwagę swoją intensywnie czerwoną kreacją, ale również nową fryzurą. Zobacz także: Mateusz Bieniek się ożenił! Tłum reprezentantów Polski na weselu siatkarza Anna Kurek zachwyciła na ślubie Mateusza Bieńka. Uwagę zwracała jej sukienka Anna Kurek pojawiła się na ślubie Mateusza Bieńka w czerwonej sukience do kolan i z długim rozporkiem. Kreacja marki AGGI miała cienkie ramiączka i delikatnie przylegała do ciała. Całość stylizacji żona Bartosza Kurka uzupełniła złotymi sandałkami na szpilce oraz małą torebką w podobnym kolorze. Przy okazji Anna Kurek zaprezentowała również nową fryzurę. Była siatkarka mocno rozjaśniła swoje włosy, które teraz są koloru platynowego blondu. Długość pasm pozostawiła jednak bez zmian. - Platyna is back - napisała obok zdjęcia Anna Kurek. Zobacz także: Żona Bartosza Kurka pokazała świetne zdjęcie. "Zmęczona syrena pozdrawia" Anna Kurek - kim jest żona Bartosza Kurka? Anna Kurek to była profesjonalna siatkarka na pozycji przyjmującej, influencerka, a prywatnie żona Bartosza Kurka. Zakochani parą są od 2016 r. Bartosz Kurek oświadczył się Annie w listopadzie 2018 r. To było zaledwie kilka tygodni po zdobyciu przez reprezentację Polski mistrzostwa świata, w których siatkarz został MVP. Zakochani pobrali się w 2020 r. Zobacz także: To jej profil został zaatakowany po meczu w Tokio. Kim jest Anna Kurek? MBQ3TEE.
  • t3l1u951ek.pages.dev/290
  • t3l1u951ek.pages.dev/119
  • t3l1u951ek.pages.dev/149
  • t3l1u951ek.pages.dev/142
  • t3l1u951ek.pages.dev/228
  • t3l1u951ek.pages.dev/301
  • t3l1u951ek.pages.dev/148
  • t3l1u951ek.pages.dev/224
  • t3l1u951ek.pages.dev/9
  • bartosz kurek adam kurek