Mój problem jest następujący. Mam 20 lat i straszny problem w kontaktach z matką. To, co się dzieje w moim domu, przechodzi ludzkie pojęcie. Ale zacznę od początku. Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze były awantury. Nie to, że moja rodzina jest jakaś z problemami (typu alkoholizm, narkomania itd.), bo jest to normalna, przeciętna rodzina. Matka pielęgniarka, ojciec inżynier. Duży dom. Zadbany. Ale brakuje tu tego ciepła rodzinnego. Od zawsze pamiętam, że matka o wszystko mnie obwiniała. Zawsze, kiedy kłóciła się z ojcem, to tylko mówiła: "Widzisz, co narobiłaś?! To Twoja wina! Wszystko przez Ciebie! Zadowolona teraz jesteś?!". Mimo że ja się nic nie odzywałam i nic nie robiłam w kierunku, żeby się kłócili. Nawet jak miałam 11 lat, to ciągle to słyszałam, że wszystko jest przeze mnie. Mało tego - jak byłam młodsza, to mnie biła. I to zawsze, kiedy na mnie krzyczała. Biła po głowie, po tułowiu, dosłownie wszędzie... Ciągle tylko słyszę, że "ciągle kłamie", "jesteś kretynem, downem, idiotką", "nic nie potrafisz zrobić", "do niczego się nie nadajesz...". Kiedy skończyłam 16 lat, popełniłam kilka błędów "młodości". Tzn. wpadłam w towarzystwo, które nie odpowiadało moim rodzicom. Ale nigdy w życiu nie popadłam w jakieś branie narkotyków, bójki, nadmierne picie alkoholu czy coś jeszcze innego... A mimo to potrafiłam też usłyszeć od matki, że "się puszczam". Strasznie mnie bolały - i bolą do tej pory - takie słowa słyszane od własnej matki. Zaczęłam odnosić wrażenie, że jestem dla nich problemem. Później, im byłam starsza, to zaczęło się robić coraz gorzej... Awantury nie ustają. Ba, teraz nawet są o wszystko. O to, że nic nie robię w domu, że źle ułożę bluzkę w szafie, że źle pokroję warzywa czy coś, że to, że tamto. Ogólnie - same głupoty i mało istotne rzeczy. Nie jest tak, że nic nie robię w domu. Jak tylko mam czas, to sprzątam, prasuję, gotuję, wychodzę z psami na spacer. Ogólnie robię to, co matka chce, ale nadal jest źle. Nie wiem już, co mam robić, żeby w końcu mnie doceniła. Ostatnio ciągle słyszę, że mam się wyprowadzić, bo ona "już nie może na mnie patrzeć", albo że "jej się rzygać chce, jak mnie widzi". Że jestem "psychiczna i zgrywam wielka damę". Ciągle tylko mówi, że jestem wredna, bezczelna i kłamliwa i że tylko jak coś od niej chcę, to jestem miła. Że dom, w którym mieszkam, nie jest mój, tylko rodziców, i nic w nim do mnie nie należy. Ja tu po prostu tylko mieszkam. Traktuje mnie jak dziecko. I zawsze, kiedy jej mówię, że mam już 20 lat i nie potrzebuję aż takiej kontroli jak 10 lat temu, to słyszę: „może i masz 20 lat, ale rozum masz 10-latki”. Jak chcę gdzieś wyjść ze znajomymi, to zaraz jest milion pytań: "gdzie? z kim? co będziemy robić? o której będę?". Jest mi głupio, że w wieku 20 lat muszę się pytać rodziców, czy mogę wyjść na dwór ze znajomymi, czy mogę iść do klubu, czy to czy tamto… Pieniędzy (kieszonkowego) nie dostaję w ogóle, bo matka twierdzi, że "nie zasługuję na to, bo wydałabym wszystko na głupoty". A ja jednak mam swoje potrzeby, tylko że jej to nie interesuje. Każe mi iść do pracy, co w obecnej sytuacji jest niemożliwe, gdyż studiuje dziennie, a na weekendy tylko mało kto chce zatrudnić młodą osobę, zwłaszcza bez doświadczenia. Kiedy jej mówię, że potrzebuję np. na kartę do telefonu, to zaraz jest „idź i sobie zarób, chyba to jesteś w stanie zrobić". Ciągle mi tylko powtarza, że dopóki jestem na jej utrzymaniu i mieszkam w tym domu co ona, to mam robić to, co ona chce, i zachowywać się tak, jak ona sobie tego życzy. Nie potrafię z nią rozmawiać - właściwie to się nie da. Zawsze, kiedy próbuję rozmawiać z nią, to zaraz unosi się krzykiem i mówi "zamknij mordę i nie mów do mnie takim tonem". To boli. Najgorszy problem chyba jest z moim chłopakiem. Ona go nie lubi. Zawsze po jego wizycie w moim domu mam awanturę. Matka mówi, że nie życzy sobie, żeby on tu przychodził, że jest chamem, palantem, debilem itd. Nie chce, żeby przychodził, dlatego że według niej on robi bałagan, ale nie mam pojęcia, w jaki sposób, skoro siedzimy cały czas u mnie w pokoju i nigdzie po domu się nie ruszamy. Nie chce, żeby przychodził do mnie - ja do niego też nie mogę chodzić. Bo jej się to nie podoba. Nie akceptuje go, chociaż to jest normalny chłopak. Uczy się w technikum, w tym roku ma maturę, chce iść na studia. Ale jej się nie podoba. Ogranicza mi czas spotkania z nim do godziny 21. W tygodniu nie mogę się z nim spotykać z powodu studiów. Widzimy się średnio co 2-3 dni na kilka godzin. Potrzebuję pomocy, bo nie wiem, co mam robić. Ja w tym domu nie mam własnego życia. Jestem traktowana jak mała dziewczynka. Chcę się wyprowadzić, ale nie poradzę sobie, studiując dziennie, a matka na pewno nie będzie mi dawała pieniędzy na życie, mimo że musi mnie utrzymywać, dopóki się uczę. Mam już tak zniszczone nerwy i psychikę przez nią, że jestem w tej chwili wrakiem człowieka. Co ja mam robić? Proszę o pomoc! KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu
I rzygać mi się chce, kiedy słucham o tym, jak nieszczęśliwa jest mama. Literature Jeśli chcesz jednak rzygać gniewem i siać niezgodę, musisz wyjść, Dallasie, zabierz ze sobą swoją negatywną energie.
powrót do forum osoby Emily Ratajkowski 2015-07-07 18:20:52 Porównajcie sobie ją z jakąś pierwszą lepszą aktorką np. mi przyszła do głowy Emma Stone albo wyobraźcie sobie ją źle ubraną z okropną fryzurą (Bo prawdziwe piękno jest trwałe bez względu na okoliczności.). I co, nadal piękna? MietowyDzem ty nie jesteś czasem zazdrosną dziewczyną ? Akurat w porównaniu z Emma Stone to jest dużo ładniejsza bewek2 Nie trzeba być zazdrosną dziewczyną, żeby Ci się jakaś aktorka nie podobała czy tam modeleczka. Miejcie litość z tymi głupimi tekstami, naprawdę. Dla mnie jest paskudna, z twarzy przypomina trochę faceta, za to ciało ma boskie, dobre proporcje, stąd sprawdziła się w teledysku Blurred Lines. Swoją drogą tam wyglądała na dużo ładniejszą niż jak jest w rzeczywistości. Hardkorze_ Ja się zgadzam jeśli chodzi o jej świetne ciało (i nie mam na myśli jej piersi) i jej nieszczęsną twarz, jak jej nie napina to jest nawet znośna, ale jak to robi i się uśmiecha to przypomina żabę. Po prostu wypowiedź od użytkownika MetowyDzem, tak odebrałem, jakby jakaś baba spojrzała nago w lustro i chciała się na niej wyżyć jaka to ona brzydka. Co do porównania ją z Emmą, to jak niżej napisał/ła Metropholis, to dwa odmienne typy urody, można by powiedzieć, że z Emmą można by porozmawiać, a z Emily porobić inne te rzeczy. bewek2 Szczerze to bardziej od tyłu te rzeczy, by obyło się bez uśmiechania :P bewek2 np,z której strony Emma ładniejsza od Emily?? użytkownik usunięty bewek2 niech pokaże zdjęcie swojej kobiety wstającej rano z łóżka... kto wie, może porzygamy razem :P MietowyDzem dżemik, jak widzisz nie mozna mieć swojego zdania :D bo zaraz jakiś prorok narzuca Ci, że jesteś jakąś zazdrosną laską ;D Cóz, ja też uwazam, że pięknych kobiet jest na pęczki, a akurat Emily do nich nie należy. Gariela Gust swój można mieć ale również należy mieć choć trochę szacunku dla drugiej osoby. Niech autor wstawi swoje zdjęcie to też będziemy oceniać czy należy rzygać. MietowyDzem moim zdaniem ta Ratajkowski wygląda staro. Jakbym nie widziała jej daty urodzenia to stawiałabym ,że ma gdzieś 34 lata a jak ją ostro umalują to wygląda jak zrobiona 40tka. Emma Stone wygląda młodziej i sympatyczniej. Ratajkowski ma jakiś wredny wyraz twarzy i puste oczy FearTheRipper na to samo się natknęłam ! myślałam ze jest grubo po 30 ! a tu takie zdziwienie jest młodsza ode mnie :D MietowyDzem A po co mamy ją porównywac? Ona i Emma to dwa kompletnie różne typy urody. Plus nikt Ci nie każe jej lubić. Sa osoby którym się podoba i takie, w których gustach się nie mieści. Tyle. Nie trzeba na dziewczyne od razu najeżdzać. Metropholis Dokładnie , nie rozumiem po co takie wątki zaczynać . MietowyDzem Tak. Moim zdaniem jest dużo ładniejsza niż Emma Stone, choć wątpię by była tak utalentowana aktorsko jak Emma... użytkownik usunięty MietowyDzem to teraz wyobraź sobie nieuczesaną i źle ubraną Emmę Stone... i co?co za debilny wątek... MietowyDzem Ma polskie korzenie, chyba. Kocham ją tym bardziej. MietowyDzem Tak, nadal ładna :D MietowyDzem Fakt, z twarzy wygląda jak transwestyta. MietowyDzem Nawet jeśli byłaby strasznie brzydka to nie napisałbym że chce mi się na jej widok rzygać. Może daj swoje zdjęcie a my ocenimy czy będziemy rzygać czy też nie. MietowyDzem Jakież to podłe - mówić o drugiej osobie, że na jej widok chce się rzygać... To się po prostu nie godzi - chamstwo w czystej postaci. Może Ci się nie podobać, ba - możesz nawet wytknąć jej wady, ale tak pisać o innym człowieku?! Żal mi Ciebie, a najbardziej mi żal Twoich bliskich, że muszą się mierzyć z takimi ocenami. MietowyDzem Jak dla mnie jest pewnego rodzaju obrazą dla kobiet, rozbiera się i nazywa to feminizmem, dodatkowo przedstawia wizerunek "naturalnej" i "perfekcyjnej" kobiety- w rzeczywistości wychudzonej, nie reprezentującej sobą niczego, a za jej pustymi słowami nie stoją w poparciu żadne czyny. Hipokrytka poszukująca uwagi. Wictorias A uroda te temat raczej nie podlegający dyskusji, choć smutno mi się robi kiedy ktoś tak obraża innych tylko z powodu wyglądu. serio, RZYGAĆ? użytkownik usunięty Wictorias Rzygac to mi się chce, jak sprzątam dywan w moim pokoju, po tym jak mój kot miał jest bardzo jedni wolą niebieskie oczy czy rude włosy, ale jest coś takiego jak uniwersalne to składają się proporcje i rysy jest zadbana i pewnie jakoś tam zrobiona, ale niezaprzeczalnie do jej aktorstwa, znam epizod z Zaginionej z nas pewnie mógł by wymienić inne dziewczyny (aktorki, modelki), które podobają się bardziej od niej, ale na świecie nie ma jednej pięknej do nich należy. fajnie gustu, bo na przykład mi się wcale nie podoba. Moim zdaniem ma wulgarną urodę i za duże daleko mi do zazdrośnicy, potrafię docenić piękno. ;) użytkownik usunięty Celestern No to nie ma z czym polemizować:)Ja przecież napisałam, że każdy z nas może wymienić mnóstwo dziewczyn ładniejszych od osoba, która zaczęła wątek odczuwa potrzebę zwymiotowania ;) na jej już uważam za przesadę i nie wierzę żeby ktokolwiek aż tak mógł się czuć z jej powodu...Na wątku każdej aktorki są takie teksty, że ona i tylko ona jest najpiękniejsza ever albo, że rzygać się chce na sam mi zrozumieć, że sam czyjś wygląd może budzić aż takie reakcje. Jaką gównoburzę rozpętałam pisząc ten post trzy lata temu. Kiedy przeglądam swoje posty na forach z początku posiadania tu konta to dostaję ostrego raka. Już dawno nie podzielam tej opinii. Wtedy uważałam jakiegoś marnego celebrytę/kę za swojego idola tylko przez sam wygląd tej osoby, a potem przechodziło mi po trzech dniach. Dziś nikt nie jest w stanie mnie kupić samym wyglądem, ponieważ wygląd nic nie znaczy i bycie atrakcyjnym to żadne osiągnięcie. Sama nie lubię, kiedy ktoś strasznie mnie lubi tylko przez mój wygląd zupełnie mnie nie znając i mija mu po godzinie. Wykluczanie kogoś przez jego wygląd to szczyt prostactwa i głupoty. Pomimo, że napisałam tutaj taki post i w tamtym czasie miałam w zwyczaju krytycznie opiniować wygląd osób wokół mnie, to nigdy nie skrytykowałam czyjegoś wyglądu mówiąc to danej osobie w twarz ani za jej plecami. Smutne, że wielu dorosłych ludzi myśli tak samo jak czternastoletnia ja z 2015 roku, co zresztą obrazują odpowiedzi pod moim postem i w przeciwieństwie do mnie żadne z nich nie dąży do rozwoju intelektualnego. użytkownik usunięty MietowyDzem Tez miałam taki etap, nie tak znowu dawno mi się, że jakas jedna modelka jest idealna, za jakiś czas była inna, a potem to kiedy sama usłyszałam od kogoś, że sam mój widok, sprawia, że ta osoba ma z....y dzień. Wiem, że są dużo gorsze teksty, które można usłyszeć o sobie, niż to co ja usłyszałam. W każdym razie teraz nie powiem ani nie napiszę, że rzygam na sam czyjś widok. Kogokolwiek. Ever. Wictorias A dlaczego niby feministka nie moze sie rozbierac jesli ma ku temu ochote i warunki?? Sylwetke tez ma raczej naturalnie szczupla, a nie sztucznie wychudzona. W tym wlasnie problem. Przez osobiste kompleksy, niektore feministki kompromituja caly ruch. MietowyDzem Rzygać mi się chce na Twoją mentalność. Artanis Co? A czytać potrafisz to co napisałam odpowiedź wyżej widząc nagłe wzmożone zainteresowanie moim starym postem? Jesteś kolejną osobą, która łyknęła to gówno sprzed trzech lat. Chciałabym móc powiedzieć, że to był trol, ale to był po prostu efekt bycia gówniakiem. I nie ma nic w tym złego. Każdy potrzebuje czasu, by dorosnąć. MietowyDzem Szkoda, że nie można usuwać postów na Filmwebie. MietowyDzem A to rzygaj, nikt nie broni. Tylko żeby jakaś bulimia Ci się nie przybłąkała wtedy. mania19 rly? Scrollowanie w dół nie boli. MietowyDzem Nie chce mi sie czytać wszystkich czyichs wypocin. Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem MietowyDzem Jej wyglad jest mi obojetny. Kojarzy mi sue z wiadomym w teledyskiem ktory jest uprzedmiotowieniem kobiet. I z jej zalosnymi wypowiedziamy ze ten koles ja zlapal za piers i ja to oburzylo ale nie mogla nic zrobic bo jej kariera by sie nie rozwinela. Wtf serio? Pewnie gdyby chcialby sie jej spuscic na twarz to dla kariery tez by sie zgodziła. Kobieta porażka
Jeśli osoba bliska uzależnionemu nie wie, jak pomóc alkoholikowi w domu, powinna polecić mu psychoterapię. Warto skorzystać z porad specjalisty, który pomaga zarówno osobom uzależnionym, jak i bliskim zmagającej się z uzależnieniem osoby. Wsparcie i świeże spojrzenie osoby spoza grupy uwikłanych w problem alkoholowy owocujeKiedy kobieta zastanawia się, dlaczego jej okres się spóźnia albo nie ma żadnych jego objawów, to najczęstszą nasuwającą się odpowiedzią jest ciąża. Tymczasem okazuje się, że można podać kilkanaście innych przyczyn braku okresu. spis treści 1. Ile trwa prawidłowy cykl miesiączkowy? 2. Najczęstsze przyczyny braku miesiączki Ciąża Zaburzenia hormonalne Odchudzanie przyczyną braku okresu Stres Menopauza Odstawienie pigułek antykoncepcyjnych Wpływ długich i częstych podróży na opóźniający się okres Choroby tarczycy Karmienie piersią Czy intensywne uprawianie sportu może opóźniać miesiączkę? Pozostałe przyczyny braku miesiączki 3. Leczenie braku miesiączki rozwiń 1. Ile trwa prawidłowy cykl miesiączkowy? Zanim zaczniesz panikować z powodu braku okresu, weź kalendarz i wylicz, ile dni trwa twój cykl miesiączkowy. Jeżeli mieścisz się w granicach między 26 a 33 dniami, to wszystko jest w porządku. Pamiętaj też, że te wartości mogą się zmieniać, chociaż oczywiście idealnie jest, gdy miesiączka przychodzi regularnie. Jeżeli jednak co miesiąc masz początek okresu w tym samym dniu, a tym razem go nie było, jest to nienormalna sytuacja. Sprawdź, jakie mogą być tego przyczyny. Zobacz film: "Niepokojące objawy cyklu miesiączkowego [Specjalista radzi]" 2. Najczęstsze przyczyny braku miesiączki Aby właściwie zrozumieć istotę zaburzenia, jest konieczne dokonanie pewnego rozróżnienia. Otóż w sytuacji, kiedy brak okresu jest stanem naturalnym, który obserwować możemy u kobiet spodziewających się dziecka czy młodych dziewczynek mamy do czynienia z fizjologicznym brakiem miesiączki, który nie powinien budzić niepokoju. W sytuacji, kiedy krwawienie nie występuje na skutek oddziaływania czynników chorobotwórczych mówimy natomiast o patologicznym braku miesiączki. Ten rodzaj podlega dalszym podziałom na pierwotny brak miesiączki (w przypadku, kiedy krwawienie nie pojawi się do 18. roku życia) oraz wtórny, dotyczący osób, u których miesiączka z niewyjaśnionych przyczyn przestała występować. Bardzo często powód braku krwawienia jest dość prozaiczny. Cykl menstruacyjny może ulec rozchwianiu na skutek oddziaływania wielu czynników zewnętrznych. W wielu przypadkach jest to odpowiedź organizmu na długotrwałą ekspozycję na stres – napięcie nerwowe sprzyja wytwarzaniu kortyzolu i adrenaliny, które mają negatywny wpływ na przebieg owulacji. Kobietom nie sprzyja także daleka podróż wiążąca się ze zmianami stref czasowych, a nawet przeziębienie czy intensywny wysiłek fizyczny, który osłabia funkcjonowanie naszego układu rozrodczego. Wśród przyczyn braku miesiączki wymienić należy także nagłą utratę masy ciała oraz odstawienie pigułek antykoncepcyjnych – organizm potrzebuje wówczas trochę czasu, aby poradzić sobie z zachodzącymi niespodziewanie zmianami. Ciąża Warto wiedzieć, że już w 7–10 dni po zapłodnieniu możesz się o tym dowiedzieć, wykonując test ciążowy. Do wyboru masz testy paskowe, strumieniowe i płytkowe. Opierają się one na wykrywaniu w moczu hormonu HCG, który świadczy o zapłodnieniu. Należy pamiętać, że takie testy nie dają 100 proc. gwarancji ciąży. Największą pewność mają, gdy test został wykonany po dacie, w której miała rozpocząć się miesiączka. Jeżeli pierwszy test wyszedł pozytywny, to należy wykonać drugi, a kiedy i on wskaże ten sam wynik, trzeba udać się do ginekologa, który wykona badanie ginekologiczne, USG lub zleci badanie krwi w celu oznaczenia poziomu HCG. Zaburzenia hormonalne Najczęściej przy braku miesiączki o podłożu hormonalnym mówi się o zespole policystycznych jajników(PCOS). Jest to coraz bardziej powszechne schorzenie ginekologiczne u kobiet w wieku rozrodczym objawiające się brakiem okresu. Najczęściej pojawia się zaburzenie miesiączkowania i zwiększone wydzielanie hormonów męskich, w tym testosteronu oraz insuliny. Szacuje się, że na PCOS cierpi już 12 proc. młodych kobiet, a u 40 proc. z nich jest on przyczyną bezpłodności. Odchudzanie przyczyną braku okresu W jaki sposób organizm ma prawidłowo funkcjonować, jeżeli nie zapewniasz mu odpowiedniej dawki witamin i składników odżywczych? Jeżeli więc regularnie i drastycznie się odchudzasz, to pamiętaj, aby dostarczać organizmowi niezbędnych składników pozwalających na prawidłowy rozwój układu rozrodczego. W innym wypadku odchudzanie może się skończyć brakiem okresu. Stres Wiadomo, że stres towarzyszy nam na co dzień w pracy, szkole, a nawet w domu. Warto jednak pamiętać, że w czasie stresowych sytuacji organizm produkuje hormony, takie jak kortyzol czy adrenalina, które w skuteczny sposób powodują brak okresu. Menopauza Zazwyczaj klimakterium rozpoczyna się u kobiet pomiędzy 44. a 56. rokiem życia. Głównym objawem jest właśnie brak okresu. To, co może cię zaniepokoić to także duszności, napady gorąca, nadmierna potliwość, wahania nastrojów. Odstawienie pigułek antykoncepcyjnych Zazwyczaj po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej pojawia się u kobiet nieregularność cykli, a co za tym idzie, także brak okresu. Tabletki antykoncepcyjne powodują, że długość cykli jest regulowana, a gospodarka hormonalna wyrównana. Nagłe odstawienie pigułek sprawia, że organizm musi na nowo przystosować się do zmian. Wpływ długich i częstych podróży na opóźniający się okres Brak okresu wynika często też z częstych i długich podróży, które wymagają zmian stref czasowych. Dzieje się tak, ponieważ miesiączka uzależniona jest od naszego zegara biologicznego, który rozregulowany może doprowadzić do zmian hormonalnych, a co za tym idzie, do braku okresu. Choroby tarczycy Za nieprawidłowe wydzielanie hormonów odpowiada zarówno niedoczynność, jak i nadczynność tarczycy. Przy nadczynności tarczycy produkuje ona zbyt dużo hormonu, natomiast przy niedoczynności – zbyt mało. Jednak obie te dolegliwości mogą spowodować brak okresu. Martwisz się, że masz problemy z tarczycą? Wykonaj badanie TSH. Karmienie piersią W czasie karmienia piersią wydziela się hormon zwany prolaktyną, odpowiadający za produkcję mleka. Zapobiega wydzielaniu hormonów rozrodczych, w związku z czym u karmiącej matki brak okresu może trwać nawet kilka miesięcy po porodzie. Jest to jednak problem naturalny, który znika po zaprzestaniu karmienia. Czy intensywne uprawianie sportu może opóźniać miesiączkę? Osłabienie organizmu spowodowane intensywnym uprawianiem sportu może powodować też osłabienie pracy układu rozrodczego, w związku z czym cykl miesiączkowy może się wydłużyć, co objawia się brakiem okresu. Wszystkie te czynniki mogą skutkować brakiem okresu. Jeżeli jednak po jakimś czasie okres wciąż nie przychodzi, należy niezwłocznie udać się do lekarza ginekologa. Brak okresu skutkuje brakiem owulacji, która z kolei uniemożliwia zajście w ciążę. Pamiętaj, że brak okresu to sygnał od organizmu, że dzieje się coś niepokojącego. Pozostałe przyczyny braku miesiączki Za patologiczny brak okresu najczęściej są odpowiedzialne nieprawidłowości związane z rozwojem narządów płciowych. Chodzi przede wszystkim o brak pochwy lub macicy oraz o niewłaściwe wykształcenie przegrody pochwy. Winna może być również zarośnięta szyjka macicy. Zdarza się także, że za kłopoty tego typu są odpowiedzialne zaburzenia chromosomalne, np. zespół Turnera – choroba, na którą zapadają wyłącznie kobiety, spowodowana występowaniem tylko jednego chromosomu X w komórkach organizmu. W sytuacji, kiedy brak miesiączki klasyfikujemy jako pierwotny, przyczyn często można doszukać się również w zwiększonym stężeniu prolaktyny – stan ten jest określany mianem hiperprolaktynemii. Prolaktyna jest hormonem, który spełnia w organizmie kobiety bardzo ważną rolę. To właśnie on odpowiedzialny jest za produkcję mleka w gruczołach piersiowych. Zwiększenie jego stężenia może być wywołane czynnikami natury fizjologicznej – snem czy ciążą, jednak zdarza się, że ma to związek ze zmianami chorobowymi – niewydolnością tarczycy, marskością wątroby, nowotworem lub dysfunkcją podwzgórza i przysadki mózgowej. Hiperprolaktynemię skutkującą zatrzymaniem miesiączkowania mogą wywołać także przyjmowane leki przeciwdepresyjne oraz neroleptyki. W przypadkuwtórnego braku miesiączki do przyczyn zalicza się przede wszystkim zaburzone funkcjonowanie przysadki mózgowej, wywołane np. rozrastającym się w jej okolicach guzem, który może doprowadzić do uszkodzenia struktur odpowiadających za istotne dla właściwej pracy jajników hormony. Brak krwawienia może stanowić również rezultat zrośnięcia jamy macicy będącego efektem zabiegu łyżeczkowania, a także objaw zespołu policystycznych jajników. 3. Leczenie braku miesiączki Aby wdrożyć odpowiednią dla danej pacjentki metodę leczenia, lekarz musi wziąć pod uwagę wszystkie z wymienionych powyżej czynników, dlatego też postanowienie właściwej diagnozy nie zawsze jest proste i często wymaga czasu. Wstępnej weryfikacji specjalista dokonuje w oparciu o wywiad i badanie ginekologiczne, zwykle z działem ultrasonografu, co pozwala mu ocenić stan narządów płciowych, a dzięki temu wyeliminować przynajmniej część możliwych schorzeń. W takiej sytuacji najczęściej jest zalecane również wykonanie badań hormonalnych. W wielu przypadkach metodą dającą oczekiwane efekty jest zastosowanie terapii hormonalnej – najczęściej pacjentce są podawane estrogeny, bądź progestageny. Jeżeli leczenie farmakologiczne nie jest możliwe, to zaleca się wykonanie zabiegu chirurgicznego dostosowanego do wymogów danego schorzenia. Istotne jest jednak, by kobieta obserwująca u siebie zaburzenia tego rodzaju jak najszybciej zgłosiła się do lekarza – im wcześniej określi on źródło problemu, tym większe szanse na jego zażegnanie. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy Tu jest tak najarane, że się rzygać chce It's so messed up here that you want to puke. Może chcecie wykitować? Ja raczej nie! Maybe you want to puke? I don't really want to! Przyjechali gliniarze, nie otwieraj drzwi The cops are here, don't open the door. Dawaj głośniej muzykę, zagłuszy-my ich, hooo! Turn up the music, let's drown them zapytał(a) o 20:25 Co mam z tym zrobić gdy o tym pomyślę to mi się chce rzygać ? W moim domu przygotowują obiady codziennie w brudnych warunkach gdzie nigdy nie myją rąk i w dodatku w kuchni rozmnaża się gangrena. A mnie codziennie nękają i podchodzą pod moje drzwi do pokoju i każą mi ten syf jeść co ugotują. Mieszkam na wsi na odludziu gdzie w dodatku mam koło domu gospodarstwo rolne .Ale w zaczęli mnie prześldować i nękać tymi obiadami co gotują codziennie w niehigieniczny sposób, nie myją rąk po wyjściu z brudnej łazienki, którą też nigdy nie myją , wykładają najpierw jedzenie na brudny masny od syfu stół i na nim kroją np. mięso i warzywa i póżniej brundymi rękami dają do brudnych naczyń i tak gotują a w dodatku rozdzierają i wykrzykują mi pod drzwiami żeby to jeść. To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź A z kim mieszkasz? To twoja rodzina czy kto? Odpowiedzi Keerdi odpowiedział(a) o 20:33 Tak szczerze nie odpowiem na to pytanie, ale polecam pomyśleć o czymś przyjemnym, może to chociaż troszunie pomoże Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub sghGmvO.